jzu chacialem (po przeczytaniu posta otwierajacego dyskusje) strzelic elaborat na temat wolnosci slowa i wypowiedzi, ze Internet nie pownien byc skalany zadnymi akcjami typu anty- itd
ale wtedy otworzylem strone bedaca zaczatkiem dysputy... i qrde kosy na sztorc i robic porzadek! to uraga wszystkiemu co istnieje, glebsze tresci sa na stronach porno, a wiecej sensu mozna w radiu maryja znalesc!
Sid cos kiedys wspominal o prawkach na kompa - niezla mysl...
|