Miałem ten sam problem. Sprzęt Yamaha 8424 SCSI pod Win 95 i wywalało mi średnio 1 płytę na 5. Objawy jak u Ciebie. Pomogło przeinstalowanie systemu ale zainstalowałem tylko 1 program do nagrywania: Nero i nic więcej. Polepszyło się ale i tak traciłem płytki. Wywaliłem Nero i zainstalowałem ponownie ale użyłem numeru seryjnego generowanego przez key-gena a nie przypadkowego seriala ściągniętego z sieci. Problem "niewidoczności" płyt może być też związany z błędnym zapisywaniem początkowych sektorów na płycie. Najnowsza wersja Nero 5.0.2.2. ma podobno jakieś poprawki w tym względzie, ale ja przestałem tracić płyty już z Nero 5.0.1.3 ale jak wspomniałem SN pochodził z key-gena.
|