Cytat:
Napisany przez TORQUE
Dj Mich@ł masz rację, potrzebowałem tego do szkoły na lekcje religii na sprawdzian. Masz katecheta czyli ksiądz robł nam sprawdziany z filmów oglądanych na lekcji. Trzeba było napisać jak najwięcej z filmu. On tego wcale nie sprawdzał tylko patrzył ile jest textu i czy to chłopak czy dziewczyna pisała, bo jak chłopak to miał jakieś pół oceneny mniej. W maju był sprawdzian z życiorysu papieża J. P. II i ja napisąłem trochę czyli jakiąś stronę (bo tyle wiedziałem) a dalej zmyślałem i trochę pisąłem o jakiejś Małgosi co jej pies zdechł i ona bardzo płakała (oczywiście nie na temat) itp. A jak przyszło do ocen to dostałem ku zaskoczeniu 4+. Zeby tak było też z innymi nauczycielami jak z tym księdzem.
|
Współczuję i rozumiem... ach ta szkoła... żeby aż tak na religi wymagać