Podgląd pojedynczego posta
Stary 09.08.2005, 13:40   #74
baca
Stały bywalec ;)
 
Avatar użytkownika baca
 
Data rejestracji: 26.06.2004
Lokalizacja: Górny Śląsk
Posty: 132
baca w tym momencie nie ma Reputacji dodatnich ani ujemnych <0  pkt>
Facetowi zona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię; Rysiek.
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi.
Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, ze wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu zona idzie pod
prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do lóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli; "Musze przyznać, ze ten Rysiek ma klasę!". Rysiek zdejmuje powoli koszule i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli; "K..wa, ale ten Rysiek, to jednak jest zaj..isty!". Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają mięsnie. Facet w szafie myśli; "K..wa, ten Rysiek, to ekstra gość!". Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu pała aż do kolan. Facet w szafie myśli; "O żesz k..wa, Rysiek to z..ebisty buhaj!".
W tym momencie zona zdejmuje koszule nocna i pojawia się obwisły brzuch, piersi aż do pasa i cellulitis. Facet w szafie myśli; "Ja pi..dole! Ale wstyd przed Ryśkiem".

Jasiu chce popływać i pyta ratownika o zgodę:
- Czy mogę popływać w tym basenie?
- Musisz mi najpierw pokazać jak pływasz.
Jasiu zaczyna. Robi fikołki, pływa, nurkuje. Wreszcie ratownik pyta:
- Gdzie ty nauczyłeś się tak pływać?
- Tata wyrzucał mnie na środek jeziora.
- To pewnie trudno było dopłynąć do brzegu?
- Nie - mówi Jasiu. Najtrudniej było wydostać się z worka.
baca jest offline   Odpowiedz cytując ten post