Hm - najszybszy wniosek jest taki:
na 3 testach poza Nero Benq wskazanie na najbardziej watpliwy punkt plyty jest w okolicach 3/4 plyty (troche dalej nawet). Chociaz nawet ten punkt jest malo grozny (opierajac sie na kryteriach) W testach Nero Benq wychodzi cos zupelnie innego. Newralgiczne miejsca sa umieszczone gdzie indziej i moim zdaniem wygladaja na bardziej niebezpieczne niz to co stwierdzono poprzednio.
EDIT: Poprosze jeszcze o serie scanow Nero na benq:
Moze na przemian 4x , 8x , 4x i 8x - ciekawe co wyjdzie, mam pewne podejrzenia. Po kazdym tescie prosze wyjac plyte z napedu i odczekac ok. 15 min zeby nikt nie zarzucil roznic w testach spowodowanych czynnikiem termicznym.
Ostatnio zmieniany przez pawelblu : 10.08.2005 o godz. 09:35
|