Hehe to ja zarzuce powiedzonka mojej babci

- "nie despetuj" tudzież "nie rób na despet" (nie bądź niegrzeczny)
- "mecyje" (też mi coś wielkiego)
- "wnet" (zaraz)
- "ale krzypiesz" (jak ktos kaszle)
I takie luźniejsze
- "ch**jnia z grzybnią"
- "lipa na ch**a"