a ja obejrzalem wczoraj wieczorem

myslalem ze bedzie to kolejna lipna ekranizacja komiksu... jak Dardevila
ale sie mile zaskoczylem, film mnie wciagnal i bardzo mi sie podobal, sam nie wiem czemu ale jakos tak przyjemnie mi sie go ogladalo, do tego stopnia ze siedzialem do 2:00 w nocy by go skonczyc...
A no i ta Jessica Alba