Cytat:
Napisany przez -Sid-The-Rat=>
o ja p.. aaaaleś wyciągnął, stary, podpowiem ci: kiedy był mały robił pod siebie! napisz o tym do gazet! tylko nie wspominaj, że każdy inny robił..
powinna być jakaś granica tego, co można ludziom wypominać, 22 lata temu to trochę dawno
|
31 października 1939 Mołotow, na sesji Rady Najwyższej ZSRR (chyba, nie pamiętam co to dokładnie było, ale chyba to) nazwał Polskę "pokracznym bękartem traktatu wersalskiego".
Uważasz, że te słowa się nie liczą i mimo upłynięcia tylu lat już się "przeterminowały" ?
To samo tyczy się Cimoszewicza i każdego innego, kto klepał głupoty.
Ludzie tacy powinni mieć trochę wstydu.
Słowa powinny być wywarzone, a nie przesiąknięte aż do bólu ideologicznymi frazesami.
A Cimoszewicz nadal jest "czerwony". Nic się nie zmieniło. Jedyne co się zmieniło to tylko nastawienie partii lewicowych w stosunku do potencjalnych wyborców.
Przed ostatnimi wyborami, też obiecali, wygłaszali orędzia, organizowali wiece i spotkania. Namawiali. Byli gotowi zmyć ten "czerwony kolor" ze swoich twarzy bodajże wybielaczem do tkanin, aby tylko im uwierzyć.
Mówili: "stworzymy nową, lepsza Polskę".
A co było: kradli i oszukiwali.
Wiec nie dajmy się oszukać.