aha zapomnialem dodac:
Zienczuk to frajer....jak mozna nie wykorzystac takich sytuacji


a o Majdanie to wole sie juz nie wypowiadac...... popieram Prediego choc sadze ze w kilku momentach ladnie interweniowal, uratowal druzyne, ale przy stalych fragmentach to juz przegiecie :/
za wysokie progi na LM