Podgląd pojedynczego posta
Stary 28.08.2005, 00:10   #5
pawelblu
Recydywista - Wielokrotny
Zlotowicz
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika pawelblu
 
Data rejestracji: 17.01.2003
Lokalizacja: Wawa
Posty: 5,265
pawelblu niedługo stanie się sławny ;) <50 - 149 pkt>pawelblu niedługo stanie się sławny ;) <50 - 149 pkt>
Cytat:
Napisany przez Loczek
Banana zerwać konkordat. To po to nasi rodzice, dziadkowie walczyli z władzą ludową żeby teraz olać kościół. Kiedyś za krzyż w urzędzie można było iść do więzienia. Kiedy Ty możesz mieć go bez żadnego problemu.

Pamiętam jak dziadek mi opowiadał historię kiedy po zakładach chodziły komisje i sprawdzały czy są krzyże na ścianach. Dziadek był kierownikiem zmiany w piekarni. Przyszła babka z dwoma facetami i kazała ściągnąć krzyż. Dziadek powiedział że jak chce to niech sama ściągnie, babka wlazła na krzesło a dziadek do niej "jak p i e r d o l n e w te krzesło to zaraz polecisz". Babka zeszła, krzyża nie ściągneli ale dziadek miał potem małe problemy.

Religia to dla Ciebie ścierwo ?

Jeśli tak jest to po co chodzisz na religię. Brak Tobie odwagi żeby nie chodzić ?
A gdzie nasze poganskie, slowianskie, tradycje z wiara policentryczna na czele!! Nie po to nasi pradziadowie gineli z rak chrystianizujacych niemcow, zebysmy teraz musieli wyrzekac sie naszych codziennych bozkow na rzecz jednego Boga.

Takie argumenty - nie po to nasi przodkowie blebleble do mnie zupelnie nie trafiaja. Mogli to robic blednie, a jezeli robili slusznie to znaczy ze byl jakis madry powod i to jego powinno sie przytaczac a nie sam fakt walki.

Rowniez nie zgadzam sie z wnioskiem posrednim jaki plynie z tej wypowiedzi ze przodkowie walczyli z PRLem po to by dac kosciolowi przywileje (Konkordat to jest typowy zbior przywilejow). To byla rzecz ktora wyszla przy okazji i predzej byla podziekowaniem ludzi za wsparcie Kosciola w ich walce o wolnosc, a nie celem tej walki.

Mi osobiscie tez konkordat wogole nie przeszkadza. Przeciez jak ktos chce, to nie musi wogole z jego zapisow korzystac. A to ze ktos biorac slub koscielny nie musi juz lazic do urzedu, to chyba lepiej. Urzedy sie troche odciaza, chociaz jak obywatel sobie zyczy, moze wziasc tylko urzedowy i nikt mu tego nie broni.
pawelblu jest offline   Odpowiedz cytując ten post