No cóż...
veto odrzucone, a teraz warto poczytać, jakie skutki to za sobą niesie:
http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,2891532.html
http://www.pb.pl/content.aspx?sid=73...3-224C34DDA65E
http://www.pb.pl/content.aspx?sid=73...B-504CE6CC94EE
Co by nie mówić o obecnym rządzie, to został zrobiony przez sejm w jajo. Dotrzymano wprawdzie obietnic, ale teraz odwieczne pytanie - kto za to zapłaci?
Przestaniemy tak entuzjastycznie podchodzić do tej ustawy, jak akcyza na paliwo pójdzie w górę o 25 gr. O tytoniowych i alkoholu lepiej nie wspominać.
Chlebowski z PO chce oszczędzić na administracji? Ciekawy jestem gdzie...
Jak będą płacić urzędnikom niższego szczebla jeszcze mniej, to ci zaczną odchodzić i problem z pensjami się sam rozwiąże. Na ich miejsce przyjdą tacy, co niestraszne im 800 zł brutto - tylko z jakim przygotowaniem?
Nastąpi zupełny paraliż państwa, a nasze oczekiwanie w urzędach nie będziemy już liczyć w godzinach, ale w dniach i tygodniach.
Administracji naszego państwa potrzebna jest taka reforma, która rozdzieli równomiernie i miarodajnie siłę roboczą jej pracowników, ale dopiero po odciążeniu od zbędnych obowiązków.
Na rozluźnienie atmosfery:
http://www.se.com.pl/se/index.jsp?pl...ist_position=1
http://www.se.com.pl/se/index.jsp?pl...ist_position=1