dodam tylko że max jaki można wycisnąć na zwykłej nagrywarce to około 990 mb - ale wymaga to dużego zachodu. Kiedyś ktoś o tym pisał, rozchodzi się o wielkość sektora. W przypadku płyt audio, sektor jest mniejszy, gdyż nie zawiera danych korekcji błędów. Tak więc jeżeli zapiszesz dane jako muzykę (musisz dodać nagłówek .wav) to będziesz mógł "upchnąć" 99 minut, czyli 990 mb - muzyki. Odczyt tego będzie polegał na usunięciu nagłówka .wav. Istnieje tylko jeden 'drobny'

problem... jedna rysa na płycie i masz po zabawie, bo specyfikacja audio dopuszcza występowanie błędów na płytach. A jak by się uruchamiał plik .exe gdyby w nagłówku nie było MZ tylko np. EB

?
Tak btw, to nie lepiej ten film podzielić wygodnie na 2 płytki