Do Caviarów miałem zawsze sentymend, od czasu mojej 800-setki włożonej w 486, do dzisiaj działa bez problemu

.
Że IBMy są do bani przekonałem się na własnej skórze 2dni temu moja 60ntka posypała się drugi raz (po naprawie przeżyła 2 miesiące) ale jutro, a raczej dzisiaj bo już niedziela, zamieniam ją na Barakude 60 (już gadałem z gościem w sklepie) z dopłatą 100zł. Niewiem ale jakoś mi tej kasy nie szkoda bo wiem że wkońcu pozbędę się tego syfu marki IBM. Niemyślałem że kiedyś przeklnę tą firmę, napewno już nigdy nie kupię ich dysku. To jest chyba najwiękrza wpadka tej firmy.
Pozdrawiam wszystkich ..::

emieN:::..