kiedys krazyla po sieci taka fajna reklama ...
dwie pary jada noca samochodem, kierowca co chwile odwraca sie do tylu i straszy
pasazerow glupimi/strasznymi minami - oni zreszta tez je niby dla zartow robia
w pewnej chwili przez nie uwage kierujacego o malo nie dochodzi do kolizji na przejezdzie kolejowym ... chlopak cieszy sie ze wyszedl z opresji calo ale gdy odwraca sie do swych pasazerow na tylnim fotelu widzi zmasakrowane ciala przyjaciol ...
cos niby a'la Finnal Destination
|