Witam...
Zakupiłem dzisiaj w Krakowie (apollo.pl)
Pioneer'a DVR-110D. Przyjechalem do domku, podlączam napęd, włączam nero, wypalam pierwszego DVDka -R z predkoscia 8x (czyli nie max, 16x). I co? I to:
Obrazek 1 [klik]
Myśle sobie, hm, mam poprostu pecha i trafilem na felerną plytke.
Wyciągam drugą. Zrobiłem tym razem symulacje, która przeszła bez problemów. Gdy doszło do procesu wypalania - to samo, wypalil lead-in i gdy zaczynal ściezke faktyczna sie wysypywal. Coś tu jest nie tak :/ Wypaliłem więc dla testu zwykłą płyte CD-R, wypalila sie OK. Przenioslem nagrywarke do drugiego komputera. I... oto co zobaczyłem przy wypalaniu kolejnego DVD-R:
Obrazek 2 [klik]
To jest moja pierwsza nagrywarka DVD, wiec nie wiem co moze byc nie tak.
Uzywam Nero 6.6.0.16 i nośnikow: DVD-R PLATINUM 'Minus'. 3 pierwsze płyty DVD do kosza. Ktoś moze coś poradzić? Nagrywarka ma 24 miesieczna gwarancje, wiec jakby cos, to sie jutro przejade do Krakowa wymienić.
Pozdawiam, i dzieki za kazdą pomoc...