miałem kiedyś coś takiego - jakiś wredny robal nie wykrywany w danej chwili przez nic.
zrobiłem jakieś straszne cięcia i odinstalowywania i zabiłem paskudztwo
też zacząłem od znalezienia procesu i katalogu.
a u mnie to siedziało w katalogu DivX ale to nic nie znaczy - może wszędzie.