ja tam mam prawko od 18 sierpnia i staram sie jezdzic ostroznie, nie szarzuje, nie cfaniakuje itp.
a nie jezdze zadnym malcem ani tico tylko autem o mocy ok.110km wiec byloby czym przycisnac. wiem ze duzo jescze musze sie uczyc dlatego nie cfaniakuje jak co niektorzy co zdali dopiero prawko....
ostatnio jezdze jeszcze bardziej ostrozniej od czasu jak jechalem jako pasazer z kumplem i skosilismy slup, fart ze nic nie jechalo z przeciwka itp.... wiem tyle ze to dzieje sie w ulamku sekund(poslizg, po hamulcach, zarzucilo i bum...) i ze moze sie zle skonczyc
|