Witajcie.....
Mam dziwny problem z którym się wcześniej nie spotkałem.........
Zawsze wykonywałem kopie filmów za pomocą DVD Decryptera, AnyDVD (zawsze najnowszy), DVD2One i nero na koniec. Nigdy nie zdarzyło się aby był jakikolwiek problem z odtwarzaniem przerobionego materiału. Przy ostatnich filmach (np. 7 sekund, Hitch) mam taki objaw - wrzucam do stacjonarnej Yamahy, film idzie tylko, że obraz jest jakieś sekunda, dwie za dżwiękiem. Wystarczy zapauzować na sekundkę lub zapodać FF lub REV i wszystko wraca do normy. Po wyjęciu płytki i zapodaniu jej jeszcze raz jest to samo. Na kompie jest 'ok. czyżby jakieś nowe zabezpieczenie, którego AnyDVD jeszcze nie "łyka". Filmy przerobione wcześniej grają spoko - tylko te najnowsze tak się zachowują. Może ktoś z Was miał do czynienia z takim przypadkiem
