Od dłuższego czasu przymierzam się do wybróbowania linuksa, z tym, że muszę mieć sprawnego winowsa, gdyż nie tylko ja korzystam z komputera, a mam niedobre doświadczenia.
Jak pierwszy raz próbowałem zaistalować linuksa (na hdb), a był to Mandrake, to instalator uszkodził mi tablicę partycji na hdb i zniszczył mbr na hda. :\
Hda naprawiłem przy pomocy konsoli odzyskiwania win xp, a tym drugim dyskiem do dziś nie zrobiłem porządku. Potem się okazało, że jądro 2.6 jakoś inaczej odczytywało dane o partycjach i teraz boje się za to zabrać
Czytałem dość dużo, ale linuksa jeszcze nie znam i GRUB wydaje mi się bardzo skomplikowany - chodzi mi bardziej o późniejszą pracę i ew. naprawę niż samo zaistalowanie.
Czy inne bootmanagery sa prostsze i bezpeczne? Np. GAG lub inny?
Może podpowiecie jak się za to zabrać?