dlaczego abstrakcyjnego?
a tablice kradną z kilku powodów:
a) dla jaj
b) złośliwie - wtedy trzeba zgłosić fakt na policję (tym, dla których auto jest niezbędne, radzę zgłosić zagubienie, niż kradzież bo trwa to krócej) a potem zapłacić za nowy dowód rejestracyjny i tablice.
oczywiście można dostać wtórnik, ale szczerze tego nie polecam.
może się bowiem okazać, że ktoś na naszych blachach nawywijał, a nas skasują.
zanim się wytłumaczymy, może upłynąć wiele długich godzin

c) aby ukraść paliwo.
kamera na stacji zazwyczaj pokaże tablicę tylko z przodu.
reszta analogicznie jak w pkt b
w każdym razie, jak o tym opowiadałem za granicą to robili

na to ja im: przepraszam, ale ja mieszkam w polsce.
a oni: a to wybacz, trzeba było tak od razu
