tym bardziej, że większość naszych dyslektyków ma swoją "przypadłość" (załatwioną zresztą zazwyczaj za kopertę) z czystego lenistwa i awersji do nauki.
razi mnie, gdy ktoś pisze wschud albo spokuj a potem ma jeszcze czelność zwyzywać osobę, która próbuje mu pomóc.
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
pozdrawiam
|