A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był. To wy byście staruszkę przejechali, tak ?! A to być może wasza matka! - Miś
Nie chce mi się z Tobą gadać.
Ty stara dupa jesteś.
Myślisz, że nie kamał?
Z akumulatorem na jajach nikt jeszcze nie kłamał.
A kto umarł, ten nie żyje.
-*******isz.........!!
-Nie!!!! naprawdę, Franz!!
-*******isz..........moją kobiete!! - Psy
Ciemność, widzę ciemność! Ciemność widzę!
Kobieta mnie bije! Poddaję się! Dajcie mi wszyscy święty spokój!
Prądem? Nas? Bohaterów? Prądem?!?
Wyginęli? Przecież to nie były mamuty!
Żeby chłop nie mógł z gołą babą w windzie... ach! - Seksmisja
- Whose motorcycle is this?
- It***8217;s a chopper baby
- Whose chopper is this?
- Zed***8217;s
- Who***8217;s Zed?
- Zed***8217;s dead baby, Zed***8217;s dead - oryginał, bo tłumaczenie jest do bani.
- Kurde, Jimmie, to produkt dla smakoszy! Wystarczyłaby nam zwykła rozpuszczalna. A on nam zaparzył takie pyszności. Jaka to kawa?
- Przestań. I bez ciebie wiem, że mam dobrą kawę. Sam ją kupuję. Bonnie kupuje szajs. Ale ja się nie szczypię z forsą. Ale wiecie, o czym teraz myślę? Nie o kawie w mojej kuchni, tylko o czarnuchu w moim garażu.
- Jimmie, nie...
- Zaraz... czy przed moim domem stoi napis: "Przechowalnia zdechłych czarnuchów"?
- Wiesz, że...
- Widziałeś napis: "Przechowalnia truposzy"?
- Nie.
- A wiesz, czemu nie widziałeś? Bo nie prowadzę przechowalni zdechłych czarnuchów!
Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych
i tyranię złych ludzi.
Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli
prowadzi słabych doliną ciemności,
bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek.
I dokonam na tobie srogiej pomsty w zapalczywym gniewie,
i na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci;
i poznasz, że Ja jestem Pan,
kiedy wywrę na tobie swoją zemstę!
-Która to Trudi ? Ta z tym gównem na twarzy ?
- Nie, to Jody. To moja żona.
(i numer jeden wszechczasów

)
-Wszystko O.K.?
- Nie. Kurewsko daleko od O.K.
- Co dalej?
- Co dalej? Powiem ci, co dalej. Zamówię kilku czarnuchów, żeby popracowali nad nim z obcęgami i palnikiem. Słyszysz, co mówię, buraku? Jeszcze z tobą nie skończyłem! Zrobię ci z dupy jesień średniowiecza. Pulp Fiction