Podgl±d pojedynczego posta
Stary 29.09.2005, 10:34   #199
andrzejj9
the one
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika andrzejj9
 
Data rejestracji: 08.12.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 17,900
andrzejj9 jest ¶wietnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest ¶wietnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest ¶wietnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest ¶wietnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest ¶wietnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest ¶wietnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>
Cytat:
Napisany przez czero
Ten chyba jest smieszniejszy
....
Lepsze, ale... było

Ale żeby nie tylko narzekać, to dam co¶ od siebie, co znalazłem wczoraj przy okazji robienia porz±dków w programie pocztowym:

> Facet przychodzi na 8 do roboty w Arthur Andersen,
> a punktualnie o 16.01 pakuje kwity do torby i wychodzi.
> Następnego dnia to samo - 16.01 do chałupy.
> Kiedy zbiera się kolejnego dnia do wyj¶cia o 16.01
> kolo zza biurka mówi do niego:
> - Stary co ty, pogięło cię?? Chcesz cały czas tylko po osiem godzin
> pracować?!? Przecież zaraz cię wywalą...
> - Spoko, spoko, jestem na urlopie.
> >>


> Zagadka. Na ogłoszenie o prace przyszły aplikacje od doktora ekonomii,
> menedżera MBA po sprzedawcę ze znajomo¶cią
> pięciu języków obcych. Kto dostał pracę?
>
> - Szwagier.
> >


> >>
> Do gabinetu dyrektora wpada bez pukania jego podwładny. Wylewa
> dyrektorowi kawę na koszule, pokazuje mu język,
> puszcza bąka i wygarnia wszystko.
> W tym samym też momencie do gabinetu wpadają koledzy.
> - Stasiu, Stasiu! To był żart, wcale nie wygrałe¶ w totka!
> >>


> Dwóch prawników, siedząc w kawiarni, zauważa przechodzącą obok
> atrakcyjną blondynkę.
> - Ale bym ją wydymał... - mówi pierwszy.
>
> - A na ile? - dopytuje się drugi.
> >
> >>


> Nowy manager zatrudnił się w dużej międzynarodowej firmie. Pierwszego
> dnia wykręcił wewnętrzny do swojej sekretarki i drze się:
> - Przynie¶ mi kur** tej kawy szybko!
> Z drugiej strony odezwał się gniewny męski głos:
> - Wybrałe¶ zły numer! Wiesz z kim rozmawiasz?!
> - Nie!
> - Z Dyrektorem Naczelnym, ty idioto!!
> - A wiesz, z kim ty kur** rozmawiasz?!
> - Nie!
> - I dobrze!!
> >>


> Przychodzi Młody Asystent ds. Personalnych (Rekrutacji) do swojego
> szefa z pokaĽnym plikiem dokumentów.
> - Zrobiłem wstępną selekcję. To są dokumenty osób, z którymi warto się
> spotkać, spełniają wszystkie kryteria.
> Szef bierze plik dokumentów, pewną ręką odmierza połowę i wrzuca do
> kosza. Drugą czę¶ć oddaje podwładnemu:
> - Z tymi ludĽmi się spotkamy.
> Oniemiały asystent pyta:
> - Jak to?... Ależ oni wszyscy spełniają kryteria!
> - Prooooszę Paaaaana... - przerywa szef,
> czy chce pan pracować z ludĽmi,
> którzy mają pecha?
> >>


> Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu
> przyj¶ć do swego pokoju.
> - Jak się nazywasz?
> - John - odparł nowy.
> Szef się skrzywił:
> - Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcze¶niej pracowałe¶ i w jakiej
> atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu.
> To rodzi poufało¶ć i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do
> pracowników tylko po nazwisku.
> Czy to jasne?! Je¶li wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko?
> - Darling - westchnął nowy. - Nazywam się John Darling.
> - Dobra, John, omówmy następną sprawę.
__________________


neverending path to perfection..
andrzejj9 jest offline   Odpowiedz cytuj±c ten post