Moim zdaniem:
1. Tytuł pozycji chybiony .Sugeruje on bardziej ,iz informacje zawarte w księżce będą pomocne podczas tworzenia muzyki ,niż metody konwersji ,odtwarzania oraz jej zapisu .
2. Pisanie o muzyce jest cięzkim chlebem .
Przekazanie odczuć słuchowych (w np. testach) zawsze kończy się niepowodzeniem w postaci kuriozalnych słownych wpadek .Pisanie o dźwięku przypomina tłumaczenie jak smakuje bułka z masłem z odrobiną sera do smarowania .
3. Czy jest zapotrzebowanie na tego typu pozycje ? .nie mam pojęcia ,wiem tylko iż osobiście nie wydałbym na taką pozycję pieniędzy .
Po pierwsze : majac dostęp do sieci (w domu ,pacy) znajdę o wiele więcej niż w tej książce .
Po drugie : postęp w dziedzinie oprogramowania sprawia iż Twoja pozycja juz w momencie wydania będzie pachnieć starością .
Po trzecie : wszelkie testy muszą mieć poparcie w fachowości (jesli masz poparcie w wykształceniu w tej sferze to może mnie przekonac) .Nie jestem osobą ,która czytając pozycję X rzuca sie do sklepu lub na ślepo instaluje oprogramowanie (zresztą płatne) .
Tylko w przypadku potwierdzonych (weryfikacja z innymi testami) "ochów" i "achów" byłbym do tego zdolny .
Na koniec myślę ,że nie ma innego sposobu na sprawdzenie chodliwości pozycji ,jak tylko ją wydając .
|