Współczuję i nie.
Dlaczego jechała 180 km/h ? Potem płacz, lament...
Za głupotę się płaci. Czasami nawet najwyższą cenę.
EDIT.
"...Według świadków zdarzenia, pływaczka, kierująca samochodem marki Chrysler, wyprzedzając sznur samochodów, zjechała na lewą stronę jezdni, a potem na pobocze, aż samochód wpadł do rowu i zatrzymał się na drzewie...".
Wystarczy przeczytać to i wszystko jasne.
Ostatnio zmieniany przez Loczek : 01.10.2005 o godz. 23:18
|