Cytat:
Napisany przez Loczek
Ale nie "JA jest Otylia Jędrzejczak i mam prawo... to tego, żeby mieć prawo w dupie".
|
Trochę za daleko się rozpędzacie..
Większość osób zgadza się, że to, co zrobiła Otylia było złe i że powinna ponieść za to karę. I na tym zostańmy. Bez względu na to, jak potoczy się to dalej (a mam wrażenie, że jednak kara jej nie minie - sprawa zbyt została już rozdmuchana, żeby dało się ją łatwo zatuszować i nikt też nie ma już wątpliwości, że przyczyną tragedii była nadmierna prędkość) w tym momencie chociażby nawet ze względu na szacunek dla Otylii jako osoby (jednak uczynki takie, jak zlicytowanie swojego złotego medalu na pomoc dla innych nie mogą zostać całkowicie zapomniane) warto byłoby połączyć się z nią w tragedii, jaką przeżywa i nie wytykać błędów, które popełniła.
Zapominamy też o jednym - media potrafią przedstawić to samo wydarzenie na setki różnych sposobów, pododujących najróżniejsze reakcjie wśród odbiorców. My natomiast nie wiem, jak rzeczywiście przeżywa całe to wydarzenie sama Otylia. Nie znałem jej osobiście, więc niestety muszę polegać na wizerunku publicznym, jaki został jej wykreowany, ale nawet na jego podstawie wydaje mi się, że jest to osoba, która od kary nie będzie się mijać i unikać odpowiedzialności.
Kwestią pozostaje tylko, dlaczego taka osoba zdecydowała się na jazdę taką prędkością, bo niewiele naprawdę znam osób, nawet najbardziej szalonych i pewnych siebie, które zrobiłyby coś takiego. Tutaj niestety nie znajduję przekonywującego mnie wytłumaczenia..