Dwa tygodnie temu miałem przyjemność zapoznać się z kartą X-Fi Xtreme Music .Wrażenia były bardzo pozytywne .Od razu zaznaczam ,iż karta ta "podawała sygnał" na zewnętrzny sprzęt audio (Yamaha RX-V 450 + zestaw głośnikowy 6.0) .
Zarówno Xtreme Music jak i Fatal1ty mają w odróżnieniu od wersji ElitePro nico gorszy DAC (przetwornik cyfro-analogowy) .
Przyznam się ,że bardziej interesuje mnie zakup właśnie ElitePro niż dwie (podstawowe) wersje tego produktu .
W czasach tego krótkiego testu wersja ElitePro nie byla na naszym rynku jeszcze dostepna .
Wracając do tematu wrażeń z odsłuchu .
Na dzien dzisiejszy w moim komputerze siedzą na stałe :
-Audigy 2ZS Platinium Pro
- Progigy 7.1 (na Envy24)
Więc jako takie odniesienie ,punkt porównawczo-zaczepny mam .
Co można powiedzieć o najtanszej wersji X-Fi (ok. 460zł) ? :
Może pominę tutaj zachwyty nad ilością MIP-sów ,ilością kanałów audio zdolnych do jednoczesnej pracy itp.
Skupie się może na tych aspektach,które można można zauważyć nawet po podłaczeniu "pudełek" komputerówych (czyt. głośników) :
1.Napewno funkcja Crystalizer (występujaca we wszystkich modelach tej karty) daje odczucia pozytywne .
Daje się usłyszeć na "gołe" ucho poprawę jakości podczas odtwarzania plików stratnych MP3 .Jednym słowem jest poprawa jakosci .Nie ważne czy jest to metoda polegajaca na oszukaniu ucha czy też nie - ważne ze działa ,nie zmienia orginału (jak w przypadku equalizerow ,pobić poszczególnych czestotliwosci itp.) .
Według papki reklamowej Creative-a zastosowano do tego celu najnowsze osiągnięcia techniki popartą 24 bitowa jakoscią (....) - mit tem praktycznie został obalony krótko po premierze ale czy to wazne ? - ważne że daje efekt i to bardzo pozytywny .
2. Optymalne wykorzystanie karty dźwiękowej w zalezności od trybu pracy karty .
Z poziomu sytemu można "wystrtować" kartę w trzech trybach :
- entertainment
- audio creation
- game
Tutaj mamy pewnośc iz karta w zalezności od tego ,do czego będzie wykorzystywana w danej chwili zoptymalizuje się pod danym kątem .
Inne zalety :
- ASIO przy 44.1kHz
- dobre (jak na model jednak z niższej półki) - ASIO 2.0 (można ,przy dobrej konfiguracji osiągnąc "latencje" na poziomie 2ms) .
- ponoć (nie sprawdzałem) spore odciązenie procesora w grach - zresztą nawet Audigy2 sprawuje się tutaj całkiem dobrze .
Napewno lepszą dla muzyków ,rejestratorów dźwięku bedzie ElitePro (przetwornik DAC używany w profesjonalnych kartach audio) .Wygoda podłączen (otyczne wejscie ,wyjscie ,regulatory na panelu itp) - niemiej cena tej karty jest jak na razie jedynym poważnym minusem (ok. 1300zł) .
Przemyślenia .
Trudno jest obiecywać ,przy konfiguracji : komputer+głośniczki+kilka wentylatorów (made in china) iż nagle pokoju zagości krystaliczny dźwięk rodem ze studia i uderzy w nas z siła wodospadu

.
Karta jest raczej dla tych ,którzy czują i znają różnice pomiędzy Audigy2 ZS a Live (a zapewniam że róznice pomiędzy tymi dwoma są spore) .
Od razu zastrzegam ! :
Jeśli ktoś myśli iż za pomocą funkcji Crystalizer zmieni kiepski plik MP3 (zrujnowany kompresją do 96kbps w opcji fast) w jakość CDAudio - to jest dużym błedzie .Pliki MP3 brzmią naprawdę lepiej tylko jeśli mają przyzwoitą jakość po kompresji do MP3 .
Podział kart X-Fi na trzy kategorie jest moim zdaniem świetnym przykładem jak ma wyglądać marketing (niestety w złym tego słowa znaczeniu) .
Za najtanszy model płacimy ok. 500zł i dostajemy coś ,co jest tylko minimalnie lepsze od dzisiejszych ZS-ów .
Prawdziwe X-Fi to moim zdaniem dopiero model ElitePro .
Niemniej odczucie podczas odsłuchu tej najtańszej wersji karty sa pozytywne (jak na moje ucho)

.
Pozdrawiam .jaro