Minolta raczej odpada, bo jest.. brzydka

A aparat nie jest dla mnie i wygląd zewnętrzny również ma znaczenie
Co do najnowszego modelu... Generalnie się zgadzam, ale jeżeli jedyna różnica jest w rozdzielczości matrycy (7 zamiast 5mpix) to warto w to inwestować? I czy taki zwiększanie tej rozdzielczości w nieskończoność nie wpływa negatywnie na jakość zdjęć? (przy tym samy rozmiarze matrycy..)