[MaciejT]

Jeszcze taka mala uwaga o pojemnosciach aku. Gdy kupowalem Sanyo 2300, na opakowaniu widnial napis, ze mozna je ladowac az do 1000 razy. Na opakowaniu 2500 napis glosil, ze juz tylko do okolo 500 razy.
W Canonie A95 (4xAA) uzywam GP 1800 i Sanyo 2500. Oczywiscie Sanyo sa zauwazalnie mocniejsze. Pozwalaja zrobic ok 400 zdjec (ustawienia manualne: iso 100 lub 200, najlepsza jaka da sie ustawic jakosc, lampa auto, ekran wlaczony przez caly czas). GP na tych samych ustawieniach aparatu pozwalaly mi zrobic ok 300 zdjec. Laduje je ladowarka GP PowerBank Quick (10-11h, transformator, 2 kanaly ladowania laduje tez AAA).

Jesli chodzi o zakup, jak najbardziej polecam markowe i polecane przez bardzo wielu uzytkownikow: Sanyo, GP.
W byle fotojokerze Sanyo 2500 mozna zakupic za 10zl/sztuka. Oczywiscie im mniejsza pojemnosc tym taniej, przykladowo 2300 byly chyba za 8zl. Czy to duzo? Majac swiadomosc, ze kupuje raz, a porzadnie, oczywiscie sie to oplaca.

A swoja droga jak bede potrzebowal ladowarke 4-kanalowa, szybka (4-5 godzin), i z ladowaniem AAA, moj wybor padnie na GP PowerBank Travel.

Pozdrawiam