A ja Wam mowie - tak:
Dla mnie żenujące jest że teraz jest wybór pomiędzy Kaczorem a Donaldem. To wybór niczym pomiedzy szubienicą a krzesłem elektrycznym. Tusk jako liberał, da przedsiębiorcom kosztem opieki społecznej i funkcji socjalnych państwa. Spowoduje pogłębienie wyzysku Polski przez zagranicznych kapitalistów. Wskaźniki gospodarcze będą szły w górę, firmy będą się bogacić, będą w Polsce inwestować (no bo skoro tak tania siła robocza) a zwykli ludzie będą cierpieć pogłębiającą się biedę. Z Kaczorem odwrotnie: z funkcjami socjalnymi nie będzie tak źle ale odstręczy inwestorów, sprowokuje kryzys i w efekcie bieda będzie jak za Tuska, tylko że nie tak od razu no i trochę bardziej sprawiedliwie dzielona. Za to gospodarczo ulegniemy dalszemu zacofaniu.
__________________
----------
pozdrawiam
|