ja to robie tak (3-letnia karta telewizyjna playtv pro

,ten sposob uzywa tylko darmowego oprogramowania):
- zgrywam virtualvcr na dysk przy uzyciu jakiegos kodeka (kodek zalezy od procka, ale jesli masz duzy dysk i chcesz super jakosci to polecam huffyuv lub arithyuv. Stary divx5.0.5 tez jeszcze wyrabia na moim athlonie. Podobnie xvid ale z powylaczanymi wszystkimi bajerami). Rozdzialka 720x576.
- wrzucam avi do avisynth (+jakies filtry) i pod wyjscie podpinam encoder mpeg2 (np freenc lub quenc)
- gotowe mpegi wrzucam do dvdstylera...
i tyle
aha i jeszcze jedno jesli zgrywasz VHS lub Video8/Hi8 na DVD to za zadne skarby nie rob deinterlace (zgraj w interlace i zrob interlaced mpeg2). Przez deinterlace utracisz polowe informacji (kamera Video8 i VHS nagrywaja co prawda 25 klatek na sekunde ale tak naprade jest to 50 polobrazow upakowanych do 25 klatek (kamera rejestruje obraz az 50 razy na sekunde!)). Jesli zrobisz deinterlace to "na oko" bedzie to wygladalo jakby predkosc spadla z 50fps do 25fps (pominieta co druga klatka).
Podobnie jesli zgrywasz na DVD obraz o rozdzielczosci powyzej 288 linii, takze musisz uzyc interlaced mpeg2 (interlace zwieksza rozdzielczosc na zwyklym telewizorze z 288 na 576 linii, efekt uboczny to lekkie migotanie obrazu na ostrych poziomych krawedziach. Posiadacze amigi wiedza o co chodzi

)
Jesli zgrywasz "normalne" filmy na VHS to interlace nie ma znaczenia (przemysl filmowy uzywa progresywne 24fps).