Na śniegu i na lodzie zimówki są doskonałe.
Ale gdzie mamy w miastach śnieg i lód?
Piszę z myślą o użytkownikach używających opon zimowych w miastach takich jak np. Szczecin.
Szkoda pieniędzy.
Chociaż jak raz na kilka lat wybrałem się na wypad w tzn. tereny niezurbanizowane, gdzie śnieg leży od listopada do maja to "zimówki" zdaja egzamin.
Jazda 100km/h na ośnieżonej drodze, co stanowi problem dla np. nowego Mercedesa na wielosezonowych jest niczym dla każdego innego auta na zimówkach.