Dyskusja: Bojkot benzyny..
Podgląd pojedynczego posta
Stary 23.10.2005, 10:20   #6
seksoteka
Bywalec
 
Avatar użytkownika seksoteka
 
Data rejestracji: 21.02.2003
Posty: 56
seksoteka zaczyna zdobywać reputację <1 - 49 pkt>
chorzy ludzie piszą takie listy, jeśli ktoś ma zatankować to przecież nie zbojkotuje stacji i nie naleje moczu do baku !! osoby prywatne mogą sobie pozwolić na niejeżdżenie samochodami, a większość furek poruszających się po drogach to i tak autka na firmę, gdzie cena paliwa tym osobom WISI. drożeje paliwo, drożeje usługa i tyle. mam samochód, ale stoi w garażu, bo nie jest mi potrzebny. ostatni raz tankowałem po powrocie znad morza w lipcu, od tego momentu przejechałem aż 550 km - bo tyle musiałem. a jeśli ktoś musi wozić dupę do sklepu oddalnego o 200 m, to nie dziwota, że nie stać go na paliwo i zakłada jakiś pedalski gaz. gdyby jeszcze jakość paliwa u nas była taka jak powinna, to byłoby w porządku. a ja tankując paliwo wlewam jakiś szajs.

to brzmi mniej więcej tak jakby w związku z niskimi zarobkami zbojkotować swoją pracę i w ten sposób wymusić na pracodawcy ich podwyższenie ale pustaki w tym kraju żyją, ehhh szkoda słów

Ostatnio zmieniany przez seksoteka : 23.10.2005 o godz. 10:22
seksoteka jest offline   Odpowiedz cytując ten post