Dyskusja: Bojkot benzyny..
Podgląd pojedynczego posta
Stary 23.10.2005, 10:40   #8
andrzejj9
the one
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika andrzejj9
 
Data rejestracji: 08.12.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 17,900
andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>
Cytat:
Napisany przez seksoteka
chorzy ludzie piszą takie listy, jeśli ktoś ma zatankować to przecież nie zbojkotuje stacji i nie naleje moczu do baku !! osoby prywatne mogą sobie pozwolić na niejeżdżenie samochodami, a większość furek poruszających się po drogach to i tak autka na firmę, gdzie cena paliwa tym osobom WISI. drożeje paliwo, drożeje usługa i tyle. mam samochód, ale stoi w garażu, bo nie jest mi potrzebny. ostatni raz tankowałem po powrocie znad morza w lipcu, od tego momentu przejechałem aż 550 km - bo tyle musiałem. a jeśli ktoś musi wozić dupę do sklepu oddalnego o 200 m, to nie dziwota, że nie stać go na paliwo i zakłada jakiś pedalski gaz. gdyby jeszcze jakość paliwa u nas była taka jak powinna, to byłoby w porządku. a ja tankując paliwo wlewam jakiś szajs.

to brzmi mniej więcej tak jakby w związku z niskimi zarobkami zbojkotować swoją pracę i w ten sposób wymusić na pracodawcy ich podwyższenie ale pustaki w tym kraju żyją, ehhh szkoda słów
Proponuje najpierw czytać ze zrozumieniem, a potem wypowiadać się temacie.

Podstawowym założeniem tego "planu", którego nie było wcześniej, nie jest nietankowanie w ogóle, ale nie tankowanie na stacjach określonych koncernów. W każdym większym mieście, a i w większości małych jest kilka stacji i unikanie jednego producenta nie jest niewykonalne.

A argumenty, że jeżeli ktoś jeździ samochodem to go na niego stać naprawdę nie mają sensu.. Przez czery lata jeździłem na uczelnię tramwajem i mimo, że zajmowało mi o to ok. 1,5 godziny dziennei robiłbym to dalej, gdyby nie fakt, że wspaniały ZDiK wrocławski postanowił na czas (bliżej nieokreślony..) kilku remontów tę linię.. zawiesić.... Pozostała inna - 116, którą przejechałem się raz i więcej nie zamierzam... Zwierzęta w schroniskach są lepiej traktowane niż ludzie w tym autobusie, którzy nie mogąc się zmieścić pchają się na wszystko i na wszystkich.. Nie warto w czymś takim uczestniczyć, nawet za oszczędność ok. 100 złotych miesięcznie na benzynie..

Twoje ostatnie porównanie jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe (jego związek)..
__________________


neverending path to perfection..
andrzejj9 jest offline   Odpowiedz cytując ten post