taka akcja nic nie da.
żeby ceny spadły, musielibyśmy zmusić rząd do rezygnacji z podatków, które stanowią 2/3 ceny litra.
innym rozwiązaniem są alternatywne napędy, których plany leżą w sejfach koncernów.
aby z kolei taka akcja miała sens, producenci samochodów muszą zacząć produkować masowo auta wykorzystujące te technologie.
potentaci naftowi wiedzą, że czas ich świetności się kończy (ropy starczy na jakieś 40-60 lat), dlatego ograniczają wydobycie.
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
pozdrawiam
|