Ja też polecam zimówki na zimę ale full komplet. 2 lata temu "posłuchałem" ze starszą "doświadczonego kierowcy" i ja mający dopiero 1/2 roku prawko jadąc drogą nie za szybko (ok 50-60 km/h) zacząłem wyprzedzać przód. Z sukcesem (180 stopni). Z tyłu all season (po 2 sezonach) zimówki z przodu <nówka> (Skoda Felicia 1.3) Szczęściem nic nie jechało i auto zatrzymało się na zaspie (właściwie oparło) i mogłem jechać dalej (już 30 km/h) z sercem walącym jak młotem. Tylko lakier zarysowany i nic poza tym. Starsza też miała parę podobnych sytuacji. Na czterech fura jest zdecydowanie dłużej neutralna. I mają jeszcze jedną zaletę. Chodzi mi tu o koleiny śniegowe. Dzięki temu że są one węższe niż allseason masz większą możliwość manewru jadąc wewnątrz nich. (Jak ktoś kiedyś mijał się z tirem na drodze III kolejności odśnieżania to wie o czym mówię)
|