Swego czasu mój kolega ze studiów rozkręcił działąjącego kompa. Miał wygaszony przes system monitor

No to dawaj położył blaszaka na boczku, zdjął obudowe, powyciągał kabelki od monitora, myszy itp,rozłączył kabelki od power, led'ów, głośni9czka itd, powyciągał wszystkie karty rozszerzeń, ram, procek, HDD, CD i dopiero zobaczył, że płyta pod napęciem

Lekko sie zgrzał ale po poskładaniu wszystkiego do kupy - już w trybie bez napięciowym

- komp o dziwo działał