wiecie, żygać mi się chce tym krajem.
a teraz po wyborach jeszcze bardziej.
współczuć należy wszystkim tym wartościowym ludziom, którzy muszą żyć (a raczej wegetować) w tym burdelu.
zrozumieją to ci, którzy widzieli na zachodzie poziom życia zwykłych przeciętnych ludzi.
ludzi, którzy mając stałą pracę nie muszą martwić się, co jutro włożą do garnka, by im starczyło do pierwszego, o rozrywkach już nie wspominając).
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
pozdrawiam
|