W końcu w Małopolsce zaczął ledwo co pruszyć śnieżek, ale już słyszę jak się wszyscy co jeszcze (o zgrozo!
) tego nie zrobili dobijają się do serwisów. Eh... już widzę jak przy temperaturze zaledwie 0 st.C je wykorzystają. Żeby było śmieszniej, to za "śniegiem" wyszło słońce i od razu go topi