Dyskusja: Opony zimowe
Podgląd pojedynczego posta
Stary 17.11.2005, 15:03   #83
Grzegorz75
Wyjadacz ;)
 
Avatar użytkownika Grzegorz75
 
Data rejestracji: 13.01.2003
Lokalizacja: Tarnów
Posty: 207
Grzegorz75 zaczyna zdobywać reputację <1 - 49 pkt>
Lata 80-te to inne składy mieszanek. Opona oponie nierówna. NIekoniecznie strasznie firmowa i droższa będzie lepsza od tej zwykłej zimówki. Bybwa iż wielosezonówka zachowa się akurat lepiej niż zimówka. Opony zimowe szybciej tracą swoje właściwości pomimo iż bieżnika jest jeszcze "dużo" Jedni mieszkają w centrum inni na peryferiach. Jedni pokonują zimowy asfalt inni podłoże trawiasto ziemne z górkami i zakrętami. Faktycznie jeździć trzeba umieć a nie umieć. Opona może mieć słabe trzymanie boczne ale do przodu może iść jak burza. Z kierunkowymi może być problem przy wykopywaniu przez cofanie.
Sam zauważyłem iż opona zimowa na asfalcie pokrytym błotem to często saneczki dla tych co bo ja mam dobre zimówki. Najgorsze co was może spotkać to pierwsze opady czy to śniegu czy deszczu. Robi się cieniuteńka warstewka nawet wyprzedzisz parę razy a jak przymarznie to rów lub czołówka. To samo tak zwane muldy, jęzory lodowe. Gdy jest cieplej to na zimówkach auto często "pływa" za to w faktycznej zimie to jest to.
Opony "takie jak w skandynawi" tam można stosować kolce u nas wygląda to inaczej. Na lodzie to nie ma mocnych tylko rozsądek i technika. Zimówka ci pomoże ale jak przegniesz puści cię kantem.
Bardziej ... technicznie. Opony na przodzie niemogą być szersze niż tylne. Jeżeli masz jeden komplet lepszy a drugi gorszy to lepsze na przód. Tu jest większa siła hamowania i tym kierujemy. Jeżeli masz napęd na tył to lepiej nieruszyć niż nie skrecić czy niewyhamować. Sam oceniasz gdzie jeźdisz i jak jeździsz.
__________________
Grzegorz75
Grzegorz75 jest offline   Odpowiedz cytując ten post