A wiec gra jest wypasiona okropnie, jako tako oryginalnych zombich niema jest za to mieszanka naprawde oryginalnych stworow. Ludzie zawladnieci silami nieczystymi latajace "polne koniki" kobiety z workami na glowie i pilami spalinowymi, chlopki rzucajace dynamitami, ogromne stwory z lancuchami zamiast rak, zakonnicy obrzydliwi i chyba najlepszy jakiego spotkalem juz 3 razy to jest gosc majacy brzytwy na rekach (cos jak X-men) bez oczu polujacy na nas na "sluch" i majac tylko jeden slaby punkt, na plecach wyrostek
Moglbym tak pisac w nieskonczonosc - generalnie gra jest najlepsza z wszystkich dotychczasowych czesci. Gram juz 12 godz. i konca nie widac. Polecam ja ogromnie - klimat przypominajacy mi Silent Hill co mnie wprawilo w baardzo duza (sympatyczna zreszta) niespodziake.
No to mysle ze choc troche udalo mi sie Was zachecic
Pozdrawiam