ja się wykopyrtnąłem na dach Hondą Civic przy 70 i samochód nie miał ani jednej szyby, ani jednej lampy, pogięte wszystkie blachy a połowa porozrywana. na słupku z mojej strony dach obniżył się o jakieś 10-15 cm, ale nie załamał i mogę tu pisać.
pozdrawiam tych co po gierkówce zapierdalają po 180 i lepiej