Ja sobie jakiś czas temu postawiłem routerek(i inne bajery), co ciekawe teraz system jest dużo stabilniejszy sądzę, że wynika to z faktu, iż do karty dużego kompa nie docierają "obce" pakiety, kiedyś zauważyłem, że jak mi sieć padała to system się albo wieszał albo przytykał jak zaczynała działać sytuacja była analogiczna.
Co do największej wpadki z wirusami to kiedyś jak jeszcze bawiłem się kazą pzypałętał się jakiś taki drań, że w ciągu kilku minut miałem 200, 500, 800 itd plików zainfekowanych i skończyło się format c:
|