bezawaryjnosc nie jest mocna strona tego modelu (a wydawalo mi sie ze toshiba to bedzie nie do zdarcia

)
mam nadzieje ze to fabryczna wada pewnej czesci napedow (moze celowo wyslanych na rynek polski - kto wie

- na zachodzie jakos nikt sie nie skarzy na toshibke) i wymienione napedy beda sprawne. Moj po wymianie (zeby nie zapeszyc) sprawuje sie wysmienicie ,duzo lepiej niz poprzedni, i nagrywa doslownie na wszystkim (poprzedni egzemplarz praktycznie tylko na tdk i verbatim) . Tylko ze ja malo pale (bo palenie zabija

) wiec trudno mi testowac wytrzymalosc.