Cytat:
Napisany przez Joanna Maciejew
Moglibysmy dyskutowac w nieskonczonoszc na temat Polski, polskiego sprzetu i oczywiscie zaufania Polakow do niego...
Osobiscie uwazam i niezmiernie mi z tego powodu przykro, ze Polacy wrecz degraduja towary "made in poland".
Przyklad: Jestem w Polsce, wchodze do knajpy, prosze o wode- co dostaje? Bonaqua... Coca-Cola. Raz, ze niewiele lepsza od kranowy to w dodatku drozyzna czerpana w Pniewach (o ile sie nie myle?) za grosze! Az mnie skreca jak pomysle...
|
Nie do konca to prawda, mozna kupic bardzo polska "staropolanke", "zywiec zdroj", "muszynianke", "kinge" itp. ja nie kupuje nic innego i nic co zwiazane z coca-cola, a w knajpach serwuje sie jedno i drugie... przewaga ma tutaj tez reklama jakiegos produktu oraz jego prawdziwe walory smakowe.
Telewizory w Polsce? Coz, moze zainteresujesz sie produktami Telestar, slynne telewizory Elemis, to podobno jeszcze jest polski sprzet, fakt ze kineskop jest made in china, obudowa made in Malesia, ale generalnie calos zlozona jest w Polsce, jaka tego jakosc? coz, sa tacy co sobie to nawet chwala, a cena tez jest przyzwoita, hi-end to nie jest, ale przecietny sprzet.
Co do monitorow "polskich" to nie slyszalem i nie pomoge, i nawet jak Iyama ma swoja montownie pod Wroclawiem, to tylko kleca czesci do szerszej produkcji poza granicami Polski...
...inna rzecz ze jest roznica jakosciowa ogolnie w sprzecie RTV i AGD w Polsce a innych krajach UE, kup pralke bosha w Polsce, a kup w RFN, roznica bagatela! potezna. Kup telewizor SONY tu i tam, a zobaczysz ze to inny produkt. Roznica jest tylko dlaczego my Polacy jestesmy obywatelami UE drugiej albo trzeciej kategorii?