Z ostatnich stron zgadzam sie z jednym - rzeczywiscie, cos lezy na rzeczy z sondazami. Po pierwsze sprawa sondazy przedwyborczych vs. wynik (palramentarne i prezydenckie), no i teraz gdzie nagle sie okazuje ze PiS ma jakies 36%, PO jakies 32% i dalej Samoobrona ... 7% i koniec - nikt wiecej do sejmu nie wchodzi. IMO te sondaze sa ewidentnie falszowane, patrzac na sondaze wyborcze i ten idiotyzm ktory teraz wciskaja.
Natomiast jezeli chodzi o polaryzacje sceny politycznej, to robia to same media. Przeciez po wyborach 24h/dobe tematem bylo PiS vs. PO. Temat moze i wazny, ale oprocz tego dzieje sie w kraju kilka innych rzeczy i jest kilka innych partii.
|