Przesunął ręką po ogolonej na łyso głowie. Włożył glany, skore z ćwiekami i bandamę. Sprawdził kolczyki w uszach. Żadnego nie brakowało. Kółka w nosie tez. Podrapał się po tatuażach. Wsunął do kieszeni parę skrętów marihuany. Do torby wrzucił cztery piwa. Będzie czym popić amfe. Zerknął, czy dobrze widać napis na piersi ***8222;Legia Jude***8221;. Po namyśle założył naszyjnik z trupią czachą. Nóż sprężynowy był na swoim miejscu, sikawka gazowa tez, nunczko podzwaniało w nogawce. Wcisnął na uszy słuchawki walkmana i włączył heavy ***8211; trash ***8211; death ***8211; metallic ***8211; rapową kapelę ***8222;Gnijące kichy***8221;. Wiza pod pachę dobrze wywarzony kij baseballowy. Spojrzał w lustro. Wszystko było OK. kolejny dzień nauki w klasie szóstej zapowiadał się całkiem sympatycznie***8230;
|