Witam !
Cóż - można tylko pogratulować - udana żona, dzieci, praca, teściowie, rodzice - sielanka...
Tylko czemu nie wszyscy tak mają (czytaj = większość).
Po prostu takie jest życie.
Ja akurat nie mam się czym chwalić - z tym, że niestety jestem świadom, że w znacznym stopniu to moja wina - aczkolwiek nie tylko
A co do pomocy - tutaj akurat mam podobny charakter - jak można komuś pomóc - to pomagam. Co prawda raczej nie finansowo (choć jakbym mógł - to czemu nie) - ale poświęcając swój czas, czasem i wiedzę. W pewnym stopniu to lubię - po prostu nie potrafię często odmówić pomocy - i nie mam tutaj na mysli jakiegoś wolontariatu - tylko pomoc np. koledze na studiach, w domu rodzicom czy dalszej rodzinie, naprawienie czegoś itd.
I zgodzę się ze słowami kolegi:
Cytat:
Napisany przez Czołgista
(...)
Może ktoś czuwa nad nami ?
A może to my sami czuwajmy?
I pomagajmy sobie ?
I wtedy będziemy zadowoleni ze zwojego życia ?(...)
|
I dodam od siebie - nie można żyć myśląc tylko o sobie (oczywiście do pewnych granic ), czy też w taki sposób, że nie obchodzi nas co się wokół nas dzieje, jak wygląda za oknem itd.
Tylko jakoś nie mogę się zgodzić, że żyjemy w pięknym kraju. Cóż - na pewno wiele milionów ludzi na świecie ma gorzej - ale określenie piękny - jak wyjdę na ulicę i popatrzę wokół - to mi jakoś nie pasuje....
Jestem dumny że jestem Polakiem - ale jakoś tego piękna tak do końca nie widzę, niestety ...
Pozdrowienia
ro29