Witam
Nigdy nie słyszałem o takim sofcie, ale nie twierdzę, że go nie ma.
Pliki zakodowane za pomocą Lame i Xing łatwo rozpoznać, otwierając je w notatniku i obserwując pierwszą lub ostatnią linię (patrz rysunek). Z Fraunhofer-em jest gorzej, bo nie zostawia on swojego podpisu.
Pozdrawiam
ps. mi jednak wystarczy jak zidentyfikuję Lame-a, bo innych kodeków nie trawie

, Xinga od razu łapię na słuch ...