Jako ze przyplyw niewielkiej gotowki nastapil, a i wdzieczna rodzina sprawila kilka prezentow a to imieninowych a to innych, stalem sie szczesliwym posiadaczem kilku nowych ksiazek, ktorych to nie omieszkalem przeczytac.
A wywolany przez Barteza, postanowilem sie z wami nimi podzielic. Oto pierwsza z nich:
Umberto Eco
BAUDOLINO
przekład: Adam Szymanowski
język oryginału: włoski
tytuł oryginału: BAUDOLINO
516 stron, 2001 r.
Baudolino, czternastoletni chłopski syn, obdarzony bystrym umysłem i fantazją, przyprowadza pod rodzicielski dach zabłąkanego wśród mgieł i moczarów rycerza. Nieznajomym gościem okaże się Fryderyk Barbarossa. Chłopak zdobywa sympatię cesarza, ten zaś zabierze go ze sobą w świat i pokocha jak syna. Baudolino lubi opowiadać i zmyślać, przy czym jakimś cudem wszystko, co wymyślił, staje się rzeczywistością. I tak któregoś razu, ku pożytkowi przybranego ojca, układa legendarny list księdza Jana; obiecuje w nim zachodniemu światu bajeczne królestwo na Wschodzie, rządzone przez chrześcijańskiego króla. Fryderyk, wyruszając na wyprawę krzyżową, chce także dotrzeć do mitycznego królestwa. Po jego śmierci, niespodziewanej i tajemniczej, Baudolino kontynuuje wędrówkę, przeżywa niezwykłe przygody i spotyka najdziwniejsze istoty. Swe dzieje opowiada Niketasowi, bizantyjskiemu historykowi, w czasie gdy krzyżowcy plądrują Konstantynopol. Dopiero wtedy zaczyna pojmować rzeczy, których dotąd nie rozumiał.
Po okresie zapasci tworczej i pisania gniotow w stylu "Wyspy dnia ostatniego" czy Wahadla" Eco wraca do formy.
Ksiazka warta przeczytania i momo swej ceny warta rowniez posiadania, aby co jakis czas do niej wrocic.
Co wiecej, GW poleca ksiazke
ja rowniez, wiec jest to przypadek jeden na tysiac, w zgodnosci pogladow
=Wielkim walorem Baudolina jest przedstawienie bogatego imaginarium średniowiecza: legend, zabobonów, wyobrażeń dziwnych istot i stworów, fantazyjnych map nieznanej jeszcze wówczas Ziemi, kultu świętych i relikwii. Szczególnie ten ostatni wątek - stale przewijający się w opowieści Baudolina - jest jednym z najbarwniejszych i najciekawszych. Eco wykorzystuje swą przebogatą erudycję w sposób pełen fantazji, swobodnie i ze swadą, z prawdziwym talentem wprowadzając czytelnika w zapomniany już zupełnie, baśniowo barwny i nierzadko przerażający świat naiwnych średniowiecznych fantazji odzwierciedlających oczekiwania i obawy ówczesnych ludzi, o wiele bardziej bezbronnych od nas w starciu z przeciwnościami losu i rzeczywistością. Jak i w innych swoich utworach nie zapomina Eco o refleksji na temat funkcjonowania języka i tekstów w porozumiewaniu się ludzkich zbiorowości i kultur.=
O autorze, bo moze jest ktos kto nie zna
Umberto Eco, jeden z najsłynniejszych naukowców i pisarzy XX wieku, urodził się w Alessandrii w Piemoncie w 1932 roku. Po uzyskaniu tytułu doktora (jego praca poświęcona była św. Tomaszowi z Akwinu) wykładał na uniwersytetach w Turynie i Mediolanie. Obecnie jest profesorem uniwersytetu w Bolonii. W pracy badawczej zajmuje się m.in. semiotyką, teorią literatury, estetyką średniowieczną i środkami przekazu. Do jego najważniejszych publikacji przetłumaczonych na język polski należą: Dzieło otwarte, Pejzaż semiotyczny, Lector in fabula, Superman w literaturze masowej. Bogaty dorobek naukowy to zaledwie część obfitej i urozmaiconej twórczości Eco, obejmującej ponadto felietony, parodie literackie, komiksy, sztuki dla dzieci, przede wszystkim zaś kilka znakomitych powieści.
Wierny swemu przeświadczeniu, że podział na kulturę niską i wysoką nie ma żadnego uzasadnienia, a erudycję można z powodzeniem połączyć z sensacyjną akcją, w roku 1980 wydał swoją pierwszą powieść, Imię róży, która przyniosła mu wielką sławę i stała się jednym z największych bestsellerów w historii literatury. Przetłumaczona na trzydzieści języków, doczekała się również adaptacji filmowej. Kolejne powieści - Wahadło Foucaulta (1988) i Wyspa dnia poprzedniego (1994) oraz najnowsza Baudolino, dorównująca popularnością Imieniu róży - utwierdziły pisarską sławę Eco. Niezwykła umiejętność łączenia powieści sensacyjnej, historycznej i traktatu filozoficznego, ogromna wiedza oraz głęboka znajomość konwencji narracyjnych pozwalają mu tworzyć fabuły wielowarstwowe, atrakcyjne zarówno dla miłośników powieści detektywistycznych jak i czytelników o wyrafinowanych gustach literackich.
Autor dwukrotnie odwiedził Polskę: po raz pierwszy w 1968 roku, jako mało znany włoski uczony, i w roku 1996, jako słynny pisarz, oblegany przez tłumy miłośników jego twórczości, kiedy to został uhonorowany przez warszawską Akademię Sztuk Pięknych tytułem doktora honoris causa.